Fot. 123 RF

Higiena jamy ustnej obejmuje codzienne zabiegi pielęgnacyjne mające na celu usuwanie płytki bakteryjnej (biofilmu) i resztek pokarmowych z powierzchni zębów i dziąseł. Zaniedbanie higieny jamy ustnej prowadzi do narastania biofilmu, co w konsekwencji sprzyja rozwojowi próchnicy oraz zapaleniu dziąseł i przyzębia [1, 2]. Globalne dane GBD 2017 wskazują, że choroby jamy ustnej dotykają około 3,5 miliarda osób na świecie [1], co czyni je poważnym problemem zdrowia publicznego.

Fot. 123 RF

Ruchome uzupełnienia protetyczne, nazywane potocznie protezami, są nieodłącznym elementem codziennego życia wielu pacjentów, którzy dzięki nim mogą cieszyć się poprawioną estetyką, funkcją żucia oraz mową. Aby protezy mogły prawidłowo spełniać swoją funkcję, konieczne jest zachowanie odpowiedniej higieny oraz właściwego sposobu użytkowania. Celem niniejszego artykułu jest omówienie najnowszych informacji literaturowych dotyczących czyszczenia i dezynfekcji protez oraz klejów do ich adhezji. Przegląd oparto na publikacjach z lat 2010–2024, które dostarczają aktualnej wiedzy i wskazówek praktycznych.

Fot. 123 RF

Współczesna pasta do zębów to skomplikowana formuła łącząca składniki w celu skutecznego czyszczenia, remineralizacji szkliwa i ochrony jamy ustnej. Zawartość pasty ewoluowała przez wieki – od starożytnych proszków po zaawansowane formuły z licznymi składnikami aktywnymi.

Fot. 123 RF

Piaskowanie zębów (ang. Air polishing) jest metodą usuwania biofilmu, osadów i przebarwień z powierzchni zębów i implantów za pomocą strumienia powietrza, wody i proszku ściernego. W ostatnich latach wprowadzono proszki niskoabrazyjne, takie jak glicyna i erytrytol, które zwiększają bezpieczeństwo i komfort zabiegu. Celem niniejszego przeglądu jest przedstawienie aktualnych danych dotyczących skuteczności, bezpieczeństwa oraz zastosowań klinicznych piaskowania zębów.

Wybór między szczoteczką elektryczną a manualną to dylemat, przed którym staje wielu pacjentów i klinicystów. Obie szczoteczki mają za zadanie usuwać płytkę bakteryjną i sprawiać, że jama ustna jest wolna od próchnicy i stanów zapalnych, ale czy rzeczywiście istnieją między nimi znaczące różnice? Współczesne badania naukowe jednoznacznie wskazują na przewagę szczoteczek elektrycznych. W tym artykule przyjrzymy się, dlaczego pacjenci i klinicyści coraz częściej rezygnują ze szczoteczki manualnej i przekonują się do „elektryzującej skuteczności.”

Fot. 123 RF

Próchnica zębów jest wieloczynnikową, przewlekłą chorobą o wysokim wskaźniku występowania w populacji. I chociaż w większości krajów rozwiniętych częstość jej występowania spadła, to pozostaje Jednak jednym z głównych problemów wśród społeczeństwa. Za występowanie tego schorzenia jest odpowiedzialna przede wszystkim słaba higiena jamy ustnej, spożywanie wysokoprzetworzonej żywności z dużą ilością węglowodanów, a co za tym idzie rozwój płytki bakteryjnej. Uznaje się, że są to główne czynniki determinujące rozwój zmian o podłożu próchnicowym.

Fot. 123 RF

Przedstawiamy najnowsze doniesienia na temat zastosowania różnego typu substancji chemicznych w płynach do higieny jamy ustnej. Dokonaliśmy przeglądu piśmiennictwa z bazy pubmed, skupiając się na publikacjach z ostatnich 3 lat i zwracając uwagę na nowości w tym temacie. W ostatnim czasie, oprócz tradycyjnych substancji, coraz większe znaczenie zyskują preparaty na bazie surowców roślinnych, które są porównywalne w działaniu leczniczym do związków takich jak chlorheksydyna lub chlorek cetylopirydyniowy.

Zapalenie przyzębia jest szóstą pod względem częstości występowania Chorobą przewlekłą na świecie i stanowi znaczne obciążenie dla Społeczeństw i gospodarek państw. Etiologia tego schorzenia, według badaczy, ma kilka nie do końca określonych elementów. Na pierwszym miejscu jest na pewno genetyka, dalej: palenie tytoniu i alkohol, cukrzyca, otyłość, złe odżywianie oraz brak aktywności fizycznej [1].

Kontrola płytki nazębnej odgrywa istotną rolę w zapobieganiu i leczeniu chorób przyzębia. Większość schorzeń związanych z płytką rozpoczyna się od stanu zapalnego dziąseł, który, jeśli nie jest leczony, może rozprzestrzeniać się na kość wyrostka zębodołowego, powodując destrukcję całego aparatu zawieszeniowego zęba (1). Występowanie i przebieg zapalenia dziąseł są uzależnione od wielu czynników m. in od składu biofilmu bakteryjnego oraz odpowiedzi immunologicznej gospodarza. Pacjentom ze skłonnościami do zapalenia dziąseł zaleca się używanie środków do higieny jamy ustnej zmniejszających liczbę drobnoustrojów w biofilmie i/lub hamujących metabolizm bakteryjny.

Zadaniem pasty do zębów jest czyszczenie powierzchni zębów, usuwanie płytki nazębnej, resztek jedzenia, przebarwień oraz biofilmu. W pielęgnacji jamy ustnej, wykorzystuje się efekt ścierający pasty do zębów. Maksymalne wartości ścieralności dla szkliwa i zębiny zostały zawarte w normie ISO 11609:2017. Określa też ona: z czego może składać się pasta, jakie są maksymalne stężenia fluorków oraz jak powinna być zapakowana.

Początkowo pasta do zębów była sprzedawana w słoikach. Pierwsza pasta w tubce pojawiła się w roku 1896. Wymyśliła ją firma Colgate & Company. W 1956 r. w Stanach Zjednoczonych firma Procter & Gamble wprowadziła na rynek pierwszy produkt z fluorem.

Chlorheksydyna (CHX) jest jednym z najczęściej stosowanych środków antyseptycznych w stomatologii. Ma długotrwałe działanie przeciwbakteryjne i przeciwgrzybiczne o szerokim spektrum działania. Radzi sobie również z wirusami. Wykazano, że zmniejsza krwawienie i stan zapalny dziąseł oraz redukuje płytkę nazębną.

Niektóre płukanki do ust skutecznie eliminują wirusa SARS-CoV-2. To bardzo dobra wiadomość dla stomatologów. Oczywiście płukanką choroby nie wyleczymy, ale możemy zniwelować rozprzestrzenianie się wirusa w gabinecie. Wystarczy, aby pacjent przed zabiegiem wypłukał profilaktycznie jamę ustną. To skutecznie ograniczy zakażenia krzyżowe w gabinecie.

Za wynalazcę pierwszej formy nici dentystycznej jest uznawany Levi Spear Parmly, dentysta z Nowego Orleanu, który w 1819 roku zalecił przeciąganie nici jedwabnej przez szpary między zębami, aby usunąć wszystko to, czego żadna szczoteczka nie była w stanie usunąć. Nitkowanie uważał za najważniejszą część higieny jamy ustnej [1, 2, 3].

Nitka dentystyczna nie była dostępna w handlu, aż do 1882 roku, kiedy to firma Codman and Shurtleft rozpoczęła produkcję niewoskowanej nici jedwabnej. 16 lat później produkt ten został opatentowany przez firmę Johnson & Johnson Corporation [4]. W czasie II Wojny Światowej nić nylonowa została opracowana przez lekarza Charlesa C. Bassa. Okazało się, że jest lepsza od jedwabiu ze względu na większą odporność na ścieranie i możliwość produkcji nitki o dużej długości i różnych rozmiarów [4].

Czy tezy o dobroczynnym wpływie węgla aktywnego na zęby są mocno przesadzone? Węgiel aktywny trafił na listę zdrowotnych trendów kilka lat temu. Początkowo był barwiącym dodatkiem do napojów i potraw, nadającym im niebanalnego koloru. Ogromną popularność zyskały między innymi czarne lody, czarna latte, gofry czy bułki do burgerów. Przypisywano mu poza zmianą barwy pokarmów czy kosmetyków również działanie prozdrowotne, polegające na detoksykacji organizmu. Na fali czarnych produktów popularność zyskały czarne pasty do zębów. Ich skład oparty na aktywnym węglu, według zapewnień producentów zapewnia efekt wybielający, przeciwbakteryjny i przeciwgrzybiczy.