W latach 2017 - 2022 odsetek wypełnień amalgamatowych w zębach bocznych spadł aż o 73%. Ale, jak zaznaczyli autorzy badania, stosowanie amalgamatu może się różnić w zależności od regionu USA oraz populacji.

Coraz mniej amalgamatu

Przeanalizowano 1 346 918 przypadków wypełnień zębów bocznych w tym pięcioletnim okresie. Próbowano w ten sposób oszacować odsetek wypełnień amalgamatowych w porównaniu z wypełnieniami kompozytowymi lub z żywic. Wykazano, że odsetek wypełnień amalgamatowych spadł pomiędzy 2017 a 2022 rokiem z 21,5% do zaledwie 5,7%.

Od 2017 roku wykorzystanie amalgamatu dentystycznego zmniejsza się szybko we wszystkich grupach pacjentów, we wszystkich grupach wiekowych – zarówno w miastach, jak i na obszarach wiejskich. Wyjątkiem są „pacjenci o najwyższej wrażliwości społecznej” (w tym osoby mieszkające w domach opieki społecznej), którzy nadal są leczeni najczęściej z użyciem wypełnień amalgamatowych oraz, co może zaskakiwać, małe dzieci.

Amerykanie wciąż leczą amalgamatem dzieci

– Mimo że dzieci w wieku 0–6 lat stanowią najmniejszy odsetek pacjentów, u których wykonuje się wypełnienia, byliśmy zaskoczeni, widząc, że w tej grupie wiekowej odnotowano najmniejszy spadek stosowania amalgamatu w ciągu ostatnich pięciu lat. Było to szczególnie interesujące, biorąc pod uwagę, że według FDA pacjenci w wieku 0–6 lat są uważani za osoby wysokiego ryzyka pod względem skutków stosowania rtęci – potwierdziła Danessa Sandmann.

Setki milionów ludzi było leczonych amalgamatem. Był on stosowany od lat 30 XIX wieku. Jednak obawy związane z narażeniem na działanie rtęci, a także jej potencjalny wpływ na środowisko, skłoniły do wprowadzenia zakazu stosowania amalgamatu w stomatologii w wielu krajach, przede wszystkim w Europie.