Polska stomatologia stoi przed poważnymi wyzwaniami, które mogą zaważyć na przyszłości opieki zdrowotnej w kraju. Według Pawła Baruchy, wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej ds. stomatologii, sektor ten znalazł się w punkcie krytycznym. Decyzje podejmowane przez instytucje odpowiedzialne za system ochrony zdrowia nie tylko nie rozwiązują istniejących problemów, ale często je pogłębiają. Co stoi za kryzysem w polskiej stomatologii? Jakie są jego konsekwencje dla pacjentów, lekarzy i przyszłości publicznej opieki stomatologicznej?
-
Niedofinansowanie świadczeń stomatologicznych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia – od lat utrzymuje się na poziomie uniemożliwiającym utrzymanie standardów leczenia i rozwoju kadr.
-
Monopolizacja rynku przez duże sieci medyczne – indywidualne gabinety stomatologiczne są wypierane przez sieci, które narzucają warunki nie zawsze korzystne dla pacjentów.
-
Poszerzenie kompetencji higienistek stomatologicznych – Ministerstwo Zdrowia umożliwia wykonywanie części zadań lekarzy dentystów przez higienistki, co budzi kontrowersje.
-
Zagrożenie dla kształcenia przyszłych lekarzy dentystów – brak środków na praktyki kliniczne na uczelniach medycznych ogranicza możliwości edukacyjne studentów.
Polska stomatologia w kryzysie: Brak strategii i wizji
Paweł Barucha, wiceprezes Naczelnej Rady Lekarskiej ds. stomatologii, zwraca uwagę na pogłębiający się kryzys w polskiej stomatologii. Według niego, sektor ten coraz bardziej przypomina system zbudowany z prowizorycznych rozwiązań, które reagują jedynie na objawy, zamiast leczyć przyczyny problemów. Brak długoterminowej strategii, jasnej wizji oraz stabilności prawnej i finansowej sprawia, że polska stomatologia traci zdolność do zapewnienia pacjentom opieki na odpowiednim poziomie.
Wiceprezes Barucha podkreśla, że decyzje podejmowane przez instytucje odpowiedzialne za system ochrony zdrowia nie tylko nie rozwiązują istniejących problemów, ale często je nasilają. Konieczne jest wprowadzenie zmian systemowych, które pozwolą na odbudowę zaufania do publicznej opieki stomatologicznej oraz zapewnią stabilne warunki pracy dla lekarzy dentystów.
Niedofinansowanie świadczeń stomatologicznych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia
Jednym z najpoważniejszych problemów, na który wskazuje Paweł Barucha, jest chroniczne niedofinansowanie świadczeń stomatologicznych w ramach Narodowego Funduszu Zdrowia. Od lat poziom finansowania pozostaje na tyle niski, że uniemożliwia utrzymanie odpowiednich standardów leczenia oraz rozwój kadr medycznych. W rezultacie coraz mniej indywidualnych gabinetów stomatologicznych decyduje się na podpisywanie kontraktów z NFZ, co prowadzi do ich stopniowego wypierania przez duże sieci medyczne.
Te sieci, zdobywając dominującą pozycję na rynku, zaczynają narzucać własne warunki, które nie zawsze uwzględniają dobro pacjenta. Monopolizacja rynku świadczeń stomatologicznych grozi ograniczeniem dostępności usług oraz obniżeniem jakości opieki, co może mieć poważne konsekwencje dla zdrowia publicznego.
Poszerzenie kompetencji higienistek stomatologicznych: Kontrowersje i konsekwencje
Kolejnym kontrowersyjnym zagadnieniem jest decyzja Ministerstwa Zdrowia o umożliwieniu higienistkom stomatologicznym wykonywania części zadań, które dotychczas należały do kompetencji lekarzy dentystów. Według Pawła Baruchy, takie rozwiązanie może prowadzić do obniżenia jakości świadczonych usług oraz dezorganizacji pracy w gabinetach stomatologicznych. Choć poszerzenie kompetencji higienistek może wydawać się krokiem w kierunku optymalizacji opieki, w praktyce może ono prowadzić do dalszego pogłębiania nierówności w dostępie do wysokiej jakości leczenia stomatologicznego.
Kształcenie przyszłych lekarzy dentystów pod znakiem zapytania
Niedofinansowanie opieki stomatologicznej w ramach NFZ ma również bezpośredni wpływ na kształcenie przyszłych lekarzy dentystów. Brak wystarczających środków finansowych przekłada się na ograniczone możliwości odbywania praktyk klinicznych na uczelniach medycznych. Studenci stomatologii mają coraz mniej okazji do zdobycia praktycznego doświadczenia, co może negatywnie wpłynąć na jakość ich przyszłej pracy zawodowej.
Paweł Barucha podkreśla, że stomatologia, podobnie jak inne dziedziny medycyny, wymaga spójnej polityki zdrowotnej opartej na wiedzy, dialogu i odpowiedzialności. Dalsze utrzymywanie obecnego stanu może doprowadzić do sytuacji, w której publiczna opieka stomatologiczna stanie się jedynie formalnym dodatkiem do systemu, pozbawionym realnego znaczenia dla pacjentów i społeczeństwa.
Przyszłość polskiej stomatologii: Potrzeba zmian systemowych
Według wiceprezesa Naczelnej Rady Lekarskiej, konieczne jest podjęcie działań mających na celu stworzenie stabilnego i przewidywalnego systemu opieki stomatologicznej. Wymaga to nie tylko zwiększenia finansowania, ale także wprowadzenia jasnych regulacji prawnych, które zapewnią równy dostęp do wysokiej jakości usług stomatologicznych dla wszystkich pacjentów. Bez takich zmian polska stomatologia może stanąć przed ryzykiem dalszej degradacji, co będzie miało negatywne konsekwencje dla zdrowia publicznego oraz zaufania społeczeństwa do systemu ochrony zdrowia.
Nowy Gabinet Stomatologiczny: Polska stomatologia w punkcie krytycznym
Więcej ciekawych artykułów w "Nowy Gabinet Stomatologiczny" - zamów prenumeratę lub kup prenumeratę w naszym sklepie.





