Wiadomości
Typografia
  • Najmniejsza Mała Średnia Większa Największa
  • Obecna Helvetica Segoe Georgia Times

nowygabinet.pl - portal dla lekarzy dentystówCoraz częściej podnosi się kwestię regulacji rynku w stosunku do uprawnień związanych z wykonywaniem zabiegów medycyny estetycznej. Według aktualnie obowiązujących przepisów, lekarze dentyści nie są uprawnieni do wykonywania tego typu zabiegów – informuje Departament Nauki i Szkolnictwa Wyższego Ministerstwa Zdrowia. Co innego twierdzą prawnicy badający tę sprawę. Szerzej o tym pisaliśmy w numerze 3/2016 Nowego Gabinetu Stomatologicznego.

 

Według resortu dentyści nie są wystarczająco dobrze przygotowani pod względem merytorycznym. Tym bardziej więc niezrozumiałe jest to, dlaczego lekarze nie będący specjalistami w zabiegach podnoszących estetykę ciała i twarzy obecnie nie muszą mieć ukończonych żadnych szkoleń z zakresu medycyny estetycznej, a specjalizacja z zakresu medycyny estetycznej po prostu nie istnieje. Coraz więcej medyków nadaje sobie samowolnie tytuł specjalistów z zakresu tej dziedziny, a jest to po prostu – bezprawne. Rzecznik odpowiedzialności lekarzy i lekarzy dentystów intensywnie bada tę kwestię. Sprawie przygląda się również prokuratura, która co jakiś czas bada doniesienia o bezprawnych działaniach dotyczących wycinania znamion, wstrzykiwania botoksu przez osoby, które nie ukończyły studiów medycznych. Maciej Hamankiewicz, szef naczelnej izby lekarskiej twierdzi, że w zakresie medycyny estetycznej – umiejętności powinno się potwierdzać np. certyfikatem i egzaminem państwowym.
W piśmie przysłanym do naszej redakcji przez Ministerstwo Zdrowia czytamy, że: ”absolwent studiów lekarsko-dentystycznych posiada zaawansowaną wiedzę w zakresie stomatologii, natomiast podstawową w zakresie medycyny oraz nauk przyrodniczych. Dlatego w opinii Departamentu Nauki i Szkolnictwa Wyższego wykonywanie zabiegów polegających na podawaniu botoksu, kwasu hialuronowego oraz innych substancji wstrzykiwanych pod skórę powinno pozostawać w kompetencji lekarzy, ale nie dotyczy już lekarzy dentystów.”
Podsumowując, należy zwrócić uwagę, że jest to tylko opinia jednego z Departamentów Ministerstwa Zdrowia.
Z kolei Prezydium Naczelnej Rady Lekarskiej uważa, że lekarze dentyści mogą wykonywać zabiegi z wykorzystaniem botoksu, kwasu hialuronowego i innych substancji wstrzykiwanych w skórę w obrębie twarzoczaszki oraz okolic przyległych.
Z prośbą o takie stanowisko wystąpił do NRL dziekan Centrum Kształcenia Podyplomowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego prof. Bolesław Samoliński. Dziekan wyjaśnia, że pojawił się problem w związku z wydaniem opinii Departamentu Ministerstwa Zdrowia.
Smoliński twierdzi, że nieuzasadnione jest ograniczanie kompetencji lekarzy dentystów w podawaniu środków farmaceutycznych, w tym również w formie iniekcji. Naczelna Rada Lekarska przedstawiła swoje stanowisko w odniesieniu do prośby dziekana.
Lekarze dentyści mogą wykonywać takie zabiegi "w obrębie twarzoczaszki oraz okolic przyległych" – twierdzą członkowie NRL. Dodają, że medyczne szkoły wyższe są uprawnione do kształcenia podyplomowego lekarzy i lekarzy dentystów, co oznacza, "że nie ma przeszkód prawnych do odbywania przez lekarzy dentystów studiów podyplomowych prowadzonych przez Centrum Kształcenia Podyplomowego Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego".

GAZETKA

nakladki na zeby zdjecie dodatkowe 2 min

2020 2264 cattani banner 01 350x100

 

EWA MAZUR PAWŁOWSKA