W maju Kavo zaprezentowało nowa wersję bardzo popularnego w naszym kraju unitu Primus 1058. Najważniejsza zmiana to żywe przyciągające oko kolory i wzory obudów unitu.
Pacjenci w gabinecie stomatologicznym pragną czuć się swobodnie, tak samo jak lekarz i jego współpracownicy. Jak więc stworzyć w gabinecie przyjazną atmosferę? Trzeba trochę „rozweselić” gabinet. Pomoże to zrobić unit z najnowszej linii KaVo Primus 1058.
Bogaty wybór kolorów daje lekarzowi swobodę wyboru, a pacjentowi niespotykaną nigdzie indziej atmosferę. Mało tego, dzięki unikatowemu designowi lekarz wprowadza do swojej praktyki postęp i sprawia, że pacjenci odbierają go jako osobę idącą z duchem czasu, rozwojową i nowoczesną, która nie tylko dba o nowoczesny sprzęt stomatologiczny, ale także o doznania estetyczne swoich pacjentów. Przecież dla pacjenta najważniejsza, obok doskonałej opieki medycznej, jest przyjazna dla ducha i oka atmosfera.
- O odpowiednim przyjęciu pacjenta, prowadzący praktykę stomatologiczną wiedzą już wszystko, my zajęliśmy się jego doznaniami estetycznymi. Różne kolory i wzory nowych obudów Primus 1058 dodają praktyce uroku, a na pewno sprawiają, że pomieszczenie nie kojarzy się stricte z gabinetem zabiegowym. Staje się ono bardziej przytulne i pomaga w nawiązaniu pierwszego kontaktu z często wystraszonymi pacjentami – tłumaczą przedstawiciele firmy Kavo.
Klienci oprócz bogatej palety barw tapicerki mają możliwość wyboru kolorystyki innych części unitu stomatologicznego: obudowy, spluwaczki i pulpitu dentysty. Nowe obudowy zostały przetestowane i możemy potwierdzić wysoką jakość ich wykonania. Spełniają najsurowsze wymagania. Powierzchnię można swobodnie sterylizować, jest odporna na zarysowania i światło UV.
Dostępne jest pięć wariantów kolorystycznych unitów o nazwach: Purpurowa Edycja, Zielona Edycja, Pomarańczowa Edycja, Srebrna Edycja, Niebieska Edycja. (PR)
