Wiadomości dla stomatologów

W poprzednim numerze Nowego Gabinetu Stomatologicznego (4/11) opisaliśmy system Reciproc, pozwalający na opracowanie maszynowe jednym pilnikiem całego kanału korzeniowego. Niestety w tę informację wkradł się błąd. Niezgodnie z rzeczywistością napisaliśmy, że sprzedażą tego systemu zajmuje się w Polsce firma Garmed. Ale system Reciproc sprzedaje firma Intertech Dental. Za pomyłkę przepraszamy wszystkich naszych czytelników oraz obie firmy.

Piotr Szymański, red. naczelny

Polacy coraz bardziej zaniedbują stan higieny swojego uzębienia. Jak wynika z badań internetowych przeprowadzonych na grupie 40 000 Polaków w latach 2007-2011. Krócej myjemy zęby, sukcesywnie też spada liczba osób, które myją zęby częściej niż 2 razy dziennie. Do tego pacjenci coraz rzadziej pojawiają się na fotelu dentystycznym.

Gaz rozweselający, czyli dwutlenek azotu to coraz popularniejsza metoda znieczulania pacjentów dentystycznych w Polsce. Oprócz rozluźnienia i zniwelowania stresu towarzyszącemu wizycie lekarskiej zapewnia też pokonanie bólu.

Nowelizacja ustawy o prawach pacjenta i Rzeczniku Praw Pacjenta skróci czas oczekiwania pacjentów na odszkodowania (między 4 a 7 miesięcy) oraz zmniejszy koszty postępowania, a także ogranicza maksymalną kwotę odszkodowania. Rzecznik Praw Pacjenta Krystyna Barbara Kozłowska poparła zmiany zawarte w nowelizacji, która wejdzie w życie od 1 stycznia 2012.

Wiele się mówi i pisze o prawach pacjenta, ale rzadko porusza się temat praw lekarza. Wynika to z podejścia do zawodu lekarza jako służby społecznej i jest przeciwwagą dla dawnego podejścia (jeszcze z XIX wieku), w którym pacjent nie miał żadnych praw. Na stronie Okręgowej Izby Lekarskiej w Łodzi można znaleźć Kartę Praw Lekarz i Lekarza Dentysty.

Lekarz dentysta w trakcie swojej pracy wytwarza liczne odpady. Są nimi np.: gaziki, rękawiczki, strzykawki. I oczywiście zęby czy resztki substancji do wypełnień. Nie wszystkie odpady są szkodliwe. (Odpadów komunalnych nie trzeba zgłaszać, a odpady niebezpieczne ujęto w załączniku 2 do ustawy o odpadach)

Wszystkie prace protetyczne i ortodontyczne to w świetle ustawy o wyrobach medycznych (z 20 maja 2010 r.) właśnie "wyroby medyczne na zamówienie". Technik protetyk jako wytwórca wyrobu musi zgłosić go do Prezesa Urzędu Rejestracji Wyrobów Medycznych na minimum dwa tygodnie przed wprowadzeniem produktu na rynek albo przekazaniem do oceny działania (art 58.1 ustawy o wyrobach medycznych).

„Telemedycyna” to termin określający możliwość opieki medycznej za pomocą nowoczesnych technologii – leczenia na odległość. Sieć teleinformatyczna może też być bardzo dobrym środkiem edukacji medycznej czy profilaktyki.

Coraz częściej uczelnie prywatne – niemedyczne ubiegają się o otwieranie kierunku lekarskiego w Ministerstwie Nauki i Szkolnictwa Wyższego, czego przeciwnikiem jest Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych. KRAUM twierdzi, że tylko państwowe uczelnie posiadają wystarczającą bazę naukową i dydaktyczną, aby zapewnić kształcenie na europejskim poziomie.

Jakie są rzeczywiste koszty świadczenia stomatologicznego? Kalkulacji dokonał mgr inż. Waldemar Stylo, który zrobił to w realiach roku 2003. Potem dokonywał dwukrotnej aktualizacji.

Przedstawiciele Porozumienia Stomatologów spotkali się z Sejmową Komisją Zdrowia. W swoim 19-stronnicowym wystąpieniu o sugerującym tytule „Państwo Przyjazne Stomatologii” poruszyli kwestie niskiej wyceny świadczeń, nieprawidłowościom przy wycenach konkursowych, kształcenia podyplomowego oraz obciążeń administracyjnych nakładanych na lekarzy prowadzących prywatne gabinety.

Dzięki wprowadzonym zmianom do ustawy o prawach pacjenta proces o otrzymanie odszkodowania w sytuacji błędu lekarskiego zostanie skrócony, a koszty procesu obniżone. Pacjent może ubiegać się o maksymalne, jednorazowe odszkodowanie rzędu 100 tys. zł, a w przypadku śmierci jego spadkobiercy mogą wystąpić o kwotę do 300 tys. zł.

Ogólnie posłowie optują za państwową służbą zdrowia, a to może oznaczać, że w przeciągu najbliższych kilku lat nie będzie wielkich zmian dotyczących promowania prywatnej służby zdrowia. Takie wnioski wyciąga Dziennik Gazeta Prawna na podstawie zadanych posłom pytań.

Japończycy odkryli, że bakteria Streptococcus salivarius, znajdująca się we florze jamy ustnej blokuje osadzanie się płytki nazębnej poprzez enzymy, które wytwarza, robią to również inne paciorkowce znajdujące się w jamie ustnej (badania w marcowym „Applied and Environmental Microbiology”).

Dentyści niechętnie przyznają się do błędów – raczej wolą używać innego określenia, które pojawiło się niedawno: „zdarzenie niepożądane”. Termin został ukuty w nowelizacji ustawy o prawach pacjenta. Według prof. Richarda Cranovsky’ego (Global Virtual Faculty, Fairleigh Dickinson University, Florham, NJ, USA; RC-Consulting, Lozanna/Epalinges, Szwajcaria) jest to niezamierzone, niespodziewane wydarzenie w procesie leczniczym powodujące przejściową lub trwałą szkodę pacjenta".

Ponad 1/3 stażystów nie uzyskała w sesji wiosennej 2011 r. minimum potrzebnego do zdania Lekarsko- Dentystycznego Egzaminu Państwowego. Do egzaminu przystąpiło w całym kraju 768 lekarzy stażystów, w tym nie zdało go 215 (uzyskali mniej niż 111 pkt.) Średni wynik egzaminu wyniósł 121 punktów.

W amalgamatowych wypełnieniach pod wpływem intensywnego korzystania z telefonów komórkowych oraz pod wpływem badania rezonansem magnetycznym, wydziela się szkodliwa dla organizmu rtęć – takie są wnioski po przeprowadzonych badaniach irańskich naukowców z Uniwersytetu Medycznego.

Stomatolodzy prowadzący prywatny gabinet i posiadający kontrakt z NFZ nie będą musieli mieć 2 polis "ogólnolekarskiej" i "funduszowej", jeśli poprawka Senatu zostanie przyjęta. Sprawa rozstrzygnie się 13 kwietnia 2011.

Dobra wiadomość dla stomatologów prowadzących małe prywatne gabinety dentystyczne. Być może już pod koniec roku będą mogli wysyłać elektronicznie deklarację o składkach dla pracowników bez konieczności elektronicznego podpisu. ZUS rozpoczął pracę nad Platformą Usług Elektronicznych (PUE) – projektem w 85 proc. dofinansowanym przez Unię Europejską, który pozwoli przedsiębiorcom zatrudniającym do 5 osób uniknąć comiesięcznych wizyt w urzędzie.

Minister Zdrowia nie powinien decydować o sposobie dostępu do centralnego systemu informacji w ochronie zdrowia pacjentów zdaniem Generalnego Inspektora Ochrony Danych Osobowych. Regulacje dotyczące rejestrów zawierających dane o chorobie pacjenta powinny być zawarte w odrębnej ustawie sejmu. Zgodnie z Konstytucją (art. 31 i art. 51 Ustawy Zasadniczej) tylko na mocy ustawy obywatel jest zmuszony do ujawnienia danych na swój temat.